Autor: Marek "MakoR" Kaczor
Wysłany przez: mk   Data: 2007-07-01 01:22
Komentarze: (6)   Wynik:

Test podkładki tekstylnej Corepad C1 dostarczonej przez Hardware For Gamers.

Oto krótka specyfikacja producenta:

# zaskakująco gładka powierzchnia
# perfekcyjna do myszek o wysokiej czułości
# maksymalna precyzja celowania
# posiada matę antypoślizgową niepozwalającą na przesuwanie podkładki po biurku
# łatwa do czyszczenia &񗝃 wystarczy wilgotna ściereczka
# kompatybilna z każdym rodzajem myszki (laserowe i optyczne)
# wymiary: 325 mm x 290 mm x 4.7 mm

Teraz nadszedł czas na weryfikacje. Zaczniemy od początku, czyli opakowania. Jak widać podkładkę otrzymujemy zrolowaną w kartonowym pudełku. Opakowanie się nieco "zjechało" podczas transportu, ale taka jego rola.



Nigdzie nie widzimy polskich literek. Jednak trudno uznać to za wadę. Każdy chyba orientuje się jak obsługiwać podkładkę.



Pad składa się z dwóch warstw: ~92% to guma a reszta to jakiś super gładki materiał.



Początkowo prawie 5 milimetrowa grubość mojego C1 wydawała się zbędna. Jak się później okazało nie przeszkadza to w użytkowaniu a nawet zapewnia nadgarstkowi miękkie podparcie. Guma oczywiście zapewnia pełną stabilność. Niestety, gdy odchodzimy od biurka nasza ręka zalatuje gumą. Być może po jakimś czasie to zniknie, ale żeby to stwierdzić potrzeba więcej czasu niż 2 tygodnie. Sam materiał rzeczywiście łatwo się czyści i jest zaskakująco gładki. W dodatku zawsze jest "ciepły" w przeciwieństwie do plastiku/metalu/szkła.
Wymiary C1 okazały się odrobinie za duże jak na moje potrzeby a preferuje niskie wartości czułości myszy.



Na pierwszy ogień poszedł stary dobry mx500 Logitecha. Od dawna wszędzie gdzie się da wyłączam akceleracje i w takich warunkach testowałem myszala. Do tej pory używałem blatu biurka z krótkimi przygodami z padem plastikowym i gumoszmatą dla myszy optycznych za 25zł.
Pierwszy ślizg i mx500 jakby spowolnił. Opory odrobinę większe niż na wyślizganym blacie. Zwiększyłem o 1 ząbek czułość myszy w windzie i wciąż trafiałem w ikonki, co wcześniej nie zawsze było skuteczne na tej czułości(blat idealny nie jest i do tego się szybko brudzi). Żadnych "poślizgów" wskaźnika przy gwałtownych ruchach. Pełna kontrola.
Czas na DoDa. Początkowo myślałem, że muszę zwiększyć czułość, aby celownik chodził jak wcześniej. Jednak wciąż robiłem 360 stopni na 13 centymetrach, więc było to tylko złudzenie. Po 5 minutach już się przyzwyczaiłem i celownik poruszał się dokładnie tam gdzie mu kazałem. Znowu pełna kontrola w każdej sytuacji.
Kolejne testy przeprowadzałem w STALKERze oraz grach flashowych typu uciekaj kursorem przed kwadracikami. Ponownie pełna współpraca C1 z mx500.

Jako drugi gryzoń posłużył mi optyczny Logitech za 28zł(na zdjęciu z lewej). Mysz dużo lżejsza i również ślizg dużo swobodniejszy. Jak podaje producent podkładka jest perfekcyjna dla myszy o wysokim dpi i rzeczywiście ma rację. Przy gwałtownych ruchach kursor się gubił, drgał w miejscu zamiast podążać za myszą. Jednak to jest chyba wada myszki, gdyż na innych powierzchniach gubi się w ten sam sposób.

Na krótko udało mi się podpiąć Razer Diamondback. Testy w Windowsie i DoDzie wykazały pełną współpracę podobnie jak w przypadku mx500.

Reasumując powyższe rozważania mogę stwierdzić, że Corepad C1- rozmiar medium spełnia swoją rolę, czyli zapewnia precyzyjne prowadzenia kursora/celownika w myszach o wysokim dpi.
Na pewno na plus możemy zaliczyć materiał, z którego wykonana jest górna powierzchnia naszego pada, jak i jego rozmiar. Dla mnie nawet troszkę za szeroki. C1 jest miły w dotyku a nadgarstkowi zapewnia komfortowe podparcie.
Jako wadę należy uznać zalatującą gumą dłoń po użytkowaniu podkładki. Dla niektórych brak polskich tekstów na lub w opakowaniu można uznać za niedogodność. Osobiście mi to nie przeszkadzało.

Nie można zapomnieć o cenie. 60 zł to niewiele w porównaniu z innymi padami dla myszy wysokiej czułości. To jest niewątpliwie największą zaleta produktu Corepada.

O ile wcześniej byłem zwolennikiem blatu biurka i nie przekonywały mnie nawet plastikowe pady za 100zł (z odgłosem szurania były dla mnie tym samym, co biurko;) to praca z taką podkładka tekstylną jest o wiele bardziej komfortowa i już do blatu nie zamierzam wracać(chyba, że wciąż będzie zalatywać gumą;).

Plusy:
+ atrakcyjna cena
+ materiał, z którego wykonana jest górna powierzchnia
+ stabilność na biurku
+ rozmiar
+ łatwość w czyszczeniu
+ cicha praca

Minusy:
- dość intensywny zapach gumy (przynajmniej w początkowym okresie użytkowania)

Dziękuje firmie Hardware For Gamers za podarowanie podkładki do testów.
Panel Użytkownika:
Nie jesteś zalogowany!
Użytkownik:

Hasło:

Zapamiętać mnie?


Polecamy:

Red Orchestra .pl


Nasze buttony:
Day of Defeat .pl
Day of Defeat .pl
Pora na sponsora: